Od Raphaela CD Roxanne

[..] Z oddali zobaczyłem demona. Nie bałem się ich, z łatwością mogłem użyć jedej z moim mocy by go zabić, więc nawet nie zwróciłem uwagi,  Gdy miałem już się odezwać, kątem oka zobaczyłem że demon biegnie na mnie. Już miałem się przygotować do walki, gdy dzieczyna szybko wyciągneła nóż seraficki i zabiła demona.
-Skąd to masz? - spytałem. Nie powiem, byłem trochę dziwiony. Nóż seraficki jest trudną bronią w operowaniu, i znajduje się tylko w instytucie do któego my mamy rzadko wstęp.
- Byłam kiedyś nocnym łowcą - oznajmiła po czym dodała:
- Musimy się z tąd wynosić...
Lekko się uśmiechnąłem w poirtyowaniu.
- Więc ruszaj, Hasta La Vista - machnąłem ręką.


< Nie wiedziałąm co napisać :C >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz