Imię: Drake
Partner: Do tej pory nie spotkał nikogo kto zawróciłby mu w głowie
Charakter: Drake jest dość nieprzewidywalnym czarownikiem, co czyni go bardzo niebezpiecznym. Nigdy nie wiadomo o czym myśli w danej chwili, gdyż pokazuje jedynie te emocje, które chce aby inni widzieli. Jest pozbawiony wszelkich hamulców i nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć zamierzony cel. Nie łatwo zdobyć jego zaufanie, o ile w ogóle to możliwe, gdyż nie daje nikomu zbliżyć się do siebie zbyt blisko, chyba że widzi w tym jakiś korzystny interes. Zbytnio nie martwi go ryzyko, dlatego tak często dopuszcza się poczynań, które stawiają na szali jego życie.
Aparycja: Vermelho, posiada nieczęsto spotykany miodowy kolor tęczówek, które podczas korzystania z magii pokrywają się wraz z białkami, czernią. Czasem też można dostrzec na jego skórze łuski. Ma gęste, a zarazem miękkie w dotyku czarne włosy, zazwyczaj ułożone w artystycznym nieładzie. Jego wzrost to 174 cm, który idealnie wyrównuje się z wagą, dzięki czemu brunet ma szczupłą sylwetkę z lekkim zarysem mięśni. Natomiast karnacja Drake pozostawia wiele do życzenia, gdyż jego cera jest jasna, a czasami z przemęczenia nawet trupio-blada. Nie lubi się odznaczać, tak więc jego szafa jest wypełniona głównie garderobą o ciemnych barwach.
Inne:
Historia: Dzieciństwo Drake’a było szczęśliwe i poza drobnymi psikusami, które robił swojej młodszej o 5 lat siostrze - Alyss, za które potem dostawał kary, to można powiedzieć, że nic złego się nie wydarzyło. Problemy się zaczęły, gdy chłopak skończył 18 lat i jego moce zaczęły budzić się do życia, a on nie mógł w żaden sposób nad nimi zapanować. Na jaw wychodziły kłamstwa, którymi matka karmiła zarówno bruneta jak i jego niedoszłego ojca, który okazał się nie być jego prawdziwym rodzicielem, tak samo jak Alyss - siostrą. Nie musiał się długo zastanawiać kim był owy potwór, z którym wcześniej związała się jego rodzicielka, gdyż odpowiedź sama przyszła. Demon zaczął się kontaktować z chłopakiem poprzez sny, a raczej koszmary, bądź przemawiał do niego w jego głowie. To właśnie Apophis, bo tak się przedstawił, był nauczycielem Drake’a. Chłopak był wtedy naiwny i wierzył we wszystko co mu mówił demon, przez co nie raz wpakował się w kłopoty, bądź kogoś skrzywdził. W jednej z rozmów z rodzicami na temat jego zachowania doszło do ostrej kłótni i Drake zaślepiony gniewem z łatwością uległ poleceniom Apophis’a. Dom stanął w płomieniach paląc żywcem jego niedoszłą rodzinę. Gdy zorientował się co robi, było już za późno…Po kilkudziesięciu latach, przez które chłopak ukrywał się i szkolił swoje umiejętności, aby wydarzenia z przeszłości się nie powtórzyły, czarodziejom, którzy go ścigali udało się go dopaść. Uznawszy, iż stanowi niebezpieczeństwo dla innych istot usunęli mu pamięć, uśpili i zamknęli w kamiennym grobowcu.Minęło sporo czasu nim ktoś postanowił zacząć budować w tym samym miejscu centrum handlowe i potężne maszyny dokopały się do miejsca, gdzie leżał chłopak. Robotnicy doznali ciężkiego szoku, gdy otworzywszy grobowiec zobaczyli żywego młodzieńca. Gdy się obudził, znajdował się już w szpitalu niczego nie pamiętając i nie wiedząc kim jest. Przygarnął go Jack -szeryf miasta, który go przesłuchiwał, a to tylko dlatego, że brunet przypominał mu zmarłego w wypadku, syna.Z nowym imieniem Stiles, zamieszkał z mężczyzną i zaczął chodzić do liceum. Wszystko zaczynało się układać, jednak do czasu. Zaczęło się od koszmarów, z których budził się z wrzaskiem, później głos, urywki wspomnień i znajome widmo postaci pojawiające się na każdym kroku. Chcąc się dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi zaczął prowadzić ciągłe rozmowy z demonem. Jego osoba tak na niego oddziaływała, że czasem zapominał kim jest i powoli stawał się kimś całkiem innym od tej osoby, którą znali jego opiekun i przyjaciele, których zaczął nieświadomie krzywdzić nie tylko w sposób psychiczny, traktując niczym wrogów, gdy ci chcieli mu pomóc. W końcu jego opiekun wysłał go do zakładu psychiatrycznego, gdzie jego stan wcale się nie polepszył, a wręcz przeciwnie. Wspomnienia zaczęły powracać, a on nie mógł sobie z tym poradzić. Nie mając żadnej, zaufanej osoby przy sobie, której by mógł o wszystkim opowiedzieć, zaczął polegać na jedynej istocie, która była z nim od początku.
Kontakt: vindictive1999@gmail.com