Od Alec'a CD Arika

Nawet nie zdążyłem przyzwyczaić się do bólu gdy ustał. Zmarszczyłem brwi, zakładakąc na siebie odsłonięty rękaw i wstając.
- Jest dobrze - powiedziałem krótko. Nawet nie słuchałem co dziewczyna do mnie mówi. Rozglądałem się za łukiem. Leżał kawałek dalej. Podszedłem do niego i chwyciłem, zakładając na łęk siodła.
- Jesteś nowa? - spytałem, gdy uświadomiłem sobie że dziewczyny tej jeszcze ani razu nie widziałem.
- Tak.. I.. Przepraszam muszę się dużo nauczyć - wudukała lekko zdezorientowana. Wsiadłem na konia i spojrzałem w dół.
- Łuk to bardzo dobra broń, trafny wybór,  i dobrze nią operujesz - wskazałem na ramię - jeśli to było celowe....- dodałem
-,Nie....znaczy tak. Ale nie wiedziałam że to człowiek - powoedziała poprawiając włosy.
-No bo nie człowiek tylko Nefilim - uśmiechnąłem się lekko, wyppwiadając zdanie jakby było rzeczs oczywistą.
- Jak ci na imię? - spytałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz