Od Raphaela CD Della

-Ja nie widzę w tym problemu - podniosłem brew. - Zawsze można ją przenieść wl las i zakopać - dodałem, po czym podszedłem do martwej dziewczyny i chwyciłem ją w ręce. Przechodząc koło niej, cicho warknąłem. Ta odwzajemniła to, wystawiając kły. Momentalnie się zatrzymałem. Przez cały czas myślałem że dziewczyna jets wilkołakiem, przez jej zachowanie. Rzuciłem ciało na ziemię.
- Jak możesz zwracać mi uwagę? - warknąłem. Było to niegrzeczne ze strony wampira, szczególnie dyskutowanie z przywódcą. Wyprostowałem się w oczekiwaniu na odpowiedź.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz