Od Delli do Rachel (CD)

- Ale czy ja zachowuję się jakoś głośno, żeby zwracać na siebie uwagę ?
- Nie skądże, ty jesteś cicho jak myszka -powiedziałam ironiczne - jak prawdziwy wampir - parsknęłam śmiechem
- Skoro szanownej pani..
- Dla ciebie Pani Delli
- Pani Delli - powiedziała przewracając oczami - Nie pasuje, że ktoś poluje w tym lesie ,to może  powinnaś to zgłosić do Raphaela.
- Po pierwsze, zwracaj się do mnie z większym szacunkiem - warknęłam - A po drugie. Wątpię, że Raphael będzie się zajmował taką błahostką, jak ty - zaśmiałam się.
- Jest przywód..
- I dobrze, że jest. Ale wątpię, że go to coś będzie obchodzić. Biednemu wampirkowi uciekła sarna. Przykre...

<Rachel>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz