Patrzyłam, jak chłopak odchodzi, kończąc ostatnią z kanapek.
Gdy już skończyłam , posprzątałam i pozmywałam po sobie, po czym udałam się do
swojego pokoju. Byłam zupełnie wyczerpana po całym dniu treningu, dlatego od
razu, jak wróciłam do siebie, położyłam się spać.
Następnego dnia było już prawie południe, kiedy się
obudziłam. Szybko zerwałam się na równe nogi i zaczęłam się szykować. Jeszcze
nigdy nie spałam do tak późnej pory!
Szybko założyłam na siebie strój treningowy i pobiegłam do
Sali treningowej. Jak na ten czas była pusta. Podeszłam więc do ściany, na
której był umocowany kij do kendo i zaczęłam sobie przypominać podstawy. Kroki,
ciosy, ułożenie ciała. Wszystko.
<Alec?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz