Od Aleca CD Kate

Spojrzałem na nią ironicznie.
- Nie widisz siebie? - wstałem i załążyłem ręce na pierś. Ta zmarszczyła brwi.
- Jesteś ranna - dodałem. 
- Nikt nie kazał ci mnie zabierać do instytutu!- nagle wybuchła, ale zaraz potem było schychać jęki bólu.
- Lepiej się połóż, później na mnie nakrzyczysz - przewróciłem ironiczie oczami. W tym momenicie do pokoju wszedł Hodge.
- Wampir? - zdziwił się, stając w drzwiach. - Myślałem... - odwróciłem się do niego, ten widzą moją minę zamilkł.
- Zajmiesz się ją? Nie wiem co mam robić, poza normalnym opatrunkiem - dodałem.
Hodge podszedł do nadal złej dziewczyny, po czym zmierzył ją wzrokiem.
- Jak tak dalej pójdzie, to ta mała cię skosztuje - zaśmiał się. Spojrzałem na niego krzywo, nie wiedząc o co chodzi. Miał dziś dziwny humor, żartować w takiej sytuacji? No ale jednak jest nauczycielem..... Zignorowałem jego uwagę.
- Wyleczysz ją? - spytałem. - Nie chcę mieć problemów z Clave - oblizałem usta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz