Od Aleca CD Arika

Wywijając kendo, usłyszałem jak dziewczyna siebie skrytykowała. Zdyszany przestałem machać bronis, nadal trzynając ją w ręce.
-Każdy kiedyś zaczynał - uśmiechnąłem się lekko, mimo zmęczeniu. Dziewczyba chwyciła mocniej kijek i zaczeła num wywijać. Po dłuższej chwili nawey nie źle jej to szło.
- Mogę spróbować z tobą?- spyrała, patrząc na kij od kendo. Była lekko czerwona, a jej poluki wyglądały jakby piekły.
-Jasne - drgnąłem ramionamu po czym przybrałem.pozycję obronną

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz