Od Alec'a CD Arika

Pokiwałem głową. W tym momencie do biblioteki wszesł Hodge. Był zdyszany. Najwidoczniej cwiczyl..ah ja głupi nie pomyślałem by tam iść go poszukać. Hodge ujżawszy mnie uśmiechnął się lekko.
-Potrzebujesz czegoś Alec?- spytał, siadając przt biurku.
-Nic szczególnego, wpadłem oddać rapprt z ostatniej misji. - odpowiedziałem krótko po czym podałem mu papiery, które przez ca)y czad trzynałem w ręce. Ten spojrzal się na Arikę i yśmiechnął podejrzanie.
-Jesteś lewnien ze napewno przyszedles tu tylko po to by oddac raport? -spytal podejrzliwie.
-...y.... Tak?- odpowiedziałem, nie mając pojęciw o co mu chodzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz