Od Ariki do Alec'a (CD)

Spojrzałam na kanapkę i uśmiechnęłam się lekko.
- Dzięki - powiedziałam i ze smakiem szybko ją zjadłam.
Dotąd nie zdawałam sobie sprawy z tego, jaka jestem głodna. Choć w sumie, to nie miałam czasu, aby nad tym pomyśleć. Cały dzień nie robiłam nic innego, niż skupienie uwagi na treningu. Dlatego teraz z burczącym brzuchem robiłam sobie kolejne, lekkie danie.
- Naprawdę zgłodniałaś - zaśmiał się chłopak.
- Tak. - powiedziałam, pałaszując kolejną przygotowaną kanapkę.

<Alec?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz