Od Aleca CD Magnus

Wyprostowalem się jak w wojsku, slysząc krytyczne słowa Magnusa. Spojrzalem sie na niego, z oczami lekkiego oburzenia i wyrzutów.
-Wydawało mi się źe skoñczylismy rozmowę  - udalo mi sie wykrztusic kilka slow w stresie. Chrzaknalem, przelykajac sline. Bane przez cały czas lustrowal mnie wzrokiem, mieszajác swojego drinka, rozlozony na fotelu. Ja nawet nie zdolalem się ruszyć. Przez mój umysl nadal wedrowaly slowa Magnusa ....'nie mam kultury.....' Zawsze przestrzegalem zasad. Robilem wszystko co chcieli clave.....Ocknalem się nagle gdy za plecamu poczulem czyjas obecnosc. Spojrzalem ukradkiem na fotel. Magnusa nie bylo. Stal teraz za moimi plecami i oddechem muskal mi lopatki. Gwaltownie sie odwrócilem. Wystraszem się takiego pojawie nia.
-Alexandrze....- zaczaczal Bane lecz gdy chcial wypowiedziec kolejne slowo szybko mu przerwalem.
-Skad znasz moje pelne imie??- zmarszczem brwi, zakladajac rece na piers i mrurzac oczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz