Od Aleca CD Magnus

Gdy wybiła odpowiednia godzina udałem się na spotkanie z Magnusem. W sumie nie byłem zbyt przekonany co do mojej decyzju, ale jednak potwierdziłem przybycie więc nie mogę się wycofać. Zapukałem w drzwi, lekko spięty
Już po chwili Magnus uchylił je, uśmiechając się.
-Wejdź - powiedxiał, a ja wykonałem jego polecenie. Poszedłem za nim i zatrzymałem się na środlu pokoju. Bane pstryknął, a w naszych rękach pojawił się niebieski napój. Ten upił trochę, zachęcając mnie do spróbowania. Przyłożyłem lampkę do ust po czym upiłem łyk i mocno się skrzywiłem. Drink był piekielnie mocny, z słodko gożkim posmakiem. Magnus uśmiechną) się pod nosem po czym odłożył swoj napój na mały drewniany stolik, rozsiadając się w fotelu. Przełknąłem ślinę, lekko się prostując.
-Czego odemnie chcesz?- spytałem, podnosząc brew. Wiedziałem, że czarownicy nie zaprosilibt kogoś, gdyby nie mieli do tej osobt jakiegoś interesu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz