Od Raphaela CD Renesme

Czułem się jakbym był w śpiączce. Moje ciało kompletnie się mnie nie słuchało, nie mogłem nawet nic powiedxieć ani ruszyć żadná z kończyn. Jakbym był sparaliżowany. Słyszałem.szum, głowa mnie okropnie bolała i nie miałem siły. Co chwila czułem czyjeś ręce na swoim ciele i twarzy, głos słyszałem jak przez mgłę. Nie byłem nawet w stanie zidentyfikować czy była to kobieta czy mężczyzna. Po dłuższym czasie tuaczki w tym bezkresnym stanie,zaczeły nawracać mi siły. Uchyliłem lekko oczy, bo na tyle miałem siłę, chociaż i tak wszystko było pokryte białą mleczną pokrywą. Lecz poznałem.w tym Renesne. Siedziała, wyrywając kępkitrawy z ziemii, wyraźnie zdenerwowana. Nic więcej nie udało mi się zobavzyć. Chciałem coś powoedxieć , lecz nie miałem siły. Mozolnie  wyciągnąłem rękę do dziewczyby i złapałęm ją delikatnie, próbując uspoloić. Mimo tego że sam czułem się fatalnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz