William Black



~24 lata ~ Głos ~ Bi ~
Nie ma partnerki.

~
M O C
Hypokineza - umiejętność wprowadzania w trans, hipnoza.
~
C H A R AK T E R
 William jest bardzo cichy i zamknięty w sobie. Zazwyczaj trzyma się gdzieś na uboczu. Bywa czasami dość wredny i sarkastyczny. W niektórych momentach można powiedzieć, że złośliwość to jego drugie imię. Jest on typem samotnika. William jest także szczery do bólu. Mimo wszystko kiedy trzeba potrafi stać się idealnym kłamcą. Podczas kłótni nie popiera żadnej ze stron. Stara trzymać się z daleka od wszelakich kłopotów bądź problemów. Dość sprytny. Potrafi odnaleźć wyjście niemalże z każdej sytuacji. Mimo wszystko nie przepada za fałszywymi ludźmi, u których kłamstwo jest chlebem powszedni. Czasami bywa dość wybuchowy i impulsywny. Często po prostu daje się ponieść emocją. Jednak wszystkie problemy osobiste chowa głęboko w sobie pod maską uśmiechu. Nigdy nikogo nie prosi o pomoc.
~
W Y G L Ą D
 William jest raczej średniego wzrostu, 175 cm. Dość chudy. Na jego głowie znajduje się burza jasno brązowych włosów. Zazwyczaj są roztrzepane i można powiedzieć, że żyją własnym życiem. William ma dość jasną karnację. Chłopak posiada parę błękitnych oczu. Ma niewielki nos i usta. William posiada dość wyraźne kości policzkowe. Zazwyczaj ubiera się w ciemne kolory. Czarny, brązowy, szmaragdowy itp. Często nosi rurki i koszulkę przylegającą do jego ciała wraz ze skórzaną kurtką. Jednak czasami ubiera także za duże swetry bądź bluzy.
~
I N N E
Jest uzależniony od papierosów
Potrafi posługiwać się płynnie kilkoma językami | Ma uczulenie na lawendę 
~
H I S T O R I A
  Chłopak miał raczej dość ponurą przeszłość. Jego rodzice od początku stali po stronie Clave. Ściśle przestrzegali wszelakich praw i wymagali tego od William'a. Nie obchodziło ich to, że był on wtedy małym chłopcem. Był on wychowywany bardzo surowo. Za każdy, nawet najmniejszy błąd był karany. Nigdy nie dowiedział się co to znaczy ciepło rodzinne bądź miłość. Jednak kiedy miał on ok. 14 lat jego rodzice zostali zamordowani przez ludzi Valentine'a. Najgorsze było to, że zrobili to na jego oczach. Jakby nie ludzie z instytutu zapewne William także by nie żył. Od tego czasu to właśnie tam był jego dom. W instytucie. Uczono go tam wszystkiego co może przydać mu się w przyszłości. Nauczył się tego wszystkiego niemalże doskonale. Jednak to nie był to. William wykonywał wszystko automatycznie. Jak jakiś robot. Czasami nawet sam nie wiedział co robił. Jednak mimo tego wszystkiego chłopak nadal żyje i ma się dobrze… No prawie.
~

~

 ~
Doświadzcenie: 0 / Kontakt: Howrse -Tiago

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz