Od Claudi - C.D Alec

 Podeszłam niepewnie do chłopaka i starałam się przypomnieć, co miałam mu powiedzieć. Westchnęłam głęboko i zaczęłam.
- Alec, sorry za to zajście, ale nie mogłam tego w sobie więcej dusić. Był u mnie Hodge i pytał, czy mnie oprowadziłeś. Odpowiedziałam, że tak, bo nie chcę ci się więcej narzucać. Jeżeli nie masz ochoty ze mną przebywać to po prosu powiedz to otwarcie. Jestem przyzwyczajona. - powiedziałam i odwróciłam się na pięcie, chcąc już iść.

Alec?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz