Od Clary CD Christophera

Byłam jeszcze nie daleko, gdy usłyszałam krzyk mężczyzny. Obróciłam się i podbiegłam w jego stronę. Jego wygląd kompletnie mnie zamurował. Czy ja zgłupiałam? Nawet nie zapytałam kim jest. Opanowałam swoje emocje.
-Emm... fajnie-mruknęłam.
Od tej pory czułam się strasznie nieswojo. Dziwnie było przebywać z półdemonem w lesie. Jak to głupio zabrzmiało. Tak czyś jak opanowałam się.
-Szkoda, że na początku mi nie powiedziałeś-mruknęłam krzywiąc się lekko.
-Nie było okazji-uśmiechnął się.
Mimo woli odwzajemniłam gest.
-Mam iść?-zapytałam.
Trochę nie wiedziałam jak się zachować.

Chris? xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz