OD Soray CD Sebastian

Odwróciłam się i poszłam przed siebie na polanę. Tam zobaczyłam jakieś spalone i pokiereszowane... I chyba oddychało. Pobiegłam do ciała. Sprawdziłam puls... Oddycha...
- P... Pomóż mi... - wychrypiała dziewczyna. Zasłoniłam ją od słońca i pobiegłam po różne zioła lecznicze. Paprociami zakryłam skórę. Po chwili dziewczyna wyrwała się, biorąc głęboki wdech.
- Nic ci nie jest...?
- Nie...
 - Kim jesteś? - spytałam.
- Wampirzyca. Renesme Darkline... Uznana za zmarłą... - jej rany się zabliźniały, a twarz miała pokiereszowaną. Połowa była spalona.
- Dzięki za pomoc... - pobiegła w stronę miasta. Wstałam i pozbierałam rzeczy.Biorąc głęboki wdech ruszyłam przed siebie. Zastanawiał mnie ten mężczyzna... Kto to był? Nie dowiem się... Nie interesuje mnie to...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz