Od Raphaela CD Della

Byłrm zly. Cholernie zly. Tak lekcewazacej przywodce wampirzycy jeszcze nigdy nie widzialem. Jak tak dalej pojdzie bez skrupolow, wygnam ja z klanu. Lecz jak na razie nie moge, zawinila za malo wygnanie. Obnarzylem zeby mowiac.
-Jak nauczysz sie szacunku, przyjdz - zawrocilem, poprawiajac kurtke, powoli oddalajac sie od  zsezoruentowanej moja reakcia dziewczyny. Najwyrazniej nie sppdziewala sie takiej reakcji z mojej strony i chciala nadal prowadzic ra klotnie prowadzaca do niczego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz