Lilliana Seraphina Dally


~ 23 lata ~ Głos ~ Hetero 

M O C
Niekontrolowane zmiany pogody w najbliższym otoczeniu zależne od zmian nastroju Lilly, szczególnie powiązana jest z burzą, którą może przywoływać całkowicie świadomie oraz czerpać z niej energię elektryczną. Ze względu na młody wiek nie jest jednak w stanie wykonywać potężniejszych zaklęć, takich jak uzdrawianie czy przywoływanie demonów wyższych hierarchią. Jej przewodnikiem magii są palce. 

C H A R A K T E R
No cóż.. Diabeł niejedno ma oblicze. Jakoś tak to szło, czyż nie? W każdym bądź razie- córka demonów również nie może być jednolita. Żeby dotrzeć do jej miękkiego, elastycznego środka, najpierw trzeba się przedrzeć przez warstwy murów, cierni i rozmaitych zapór. Dziewczyna na pozór wydaje się być osobą chłodną, taką, której nie obchodzi los innych ludzi, która w życiu rozpycha się łokciami, żeby tylko osiągnąć wyznaczone sobie cele. Ależ nie dziwię się wam wcale, że tak ją postrzegacie, ponieważ pracowała na ten wizerunek bardzo długo, stopniowo zniechęcając do siebie masy ludzi. Naturalna dowódczyni, nienawidzi podążać za stadem, zdecydowanie woli ludzi prowadzić za sobą. Wciąż szuka dobrego sposobu na przekazanie innym, co ma do powiedzenia, dlatego często nieświadomie narzuca innym swoją wolę, zmuszając do uległości. Silna charakterem, nie daje sobą manipulować ani nie pozwala, by ktokolwiek wszedł jej na głowę. Można by powiedzieć, że sarkazm to jej drugie imię. Bardzo dobrze dostrzega słabości innych i jeszcze lepiej potrafi je wykorzystać przeciw osobie, która jej podpadła. Życie nauczyło ją, że jeśli nie zostaniesz łowcą, staniesz się zwierzyną. Jednak jeśli ktoś zdoła już chwycić ją za serce, pokazuje swoją słabszą stronę, pozwala sobie na zdjęcie maski spokoju, zaczyna się szczerze śmiać, żartować. Ogólnie jest dosyć uroczą, troskliwą osobą, lubiącą się przytulać, zachowywać jak normalna młoda dorosła. Jej lojalność może powalić na kolana niejednego, gdyż nawet jeśli nie ma racji, to i tak stoi murem za lubianą osobą. Potrafi poprawnie wyciągać wnioski, wszystko wnikliwie analizować, co czyni ją dobrym strategiem (chociaż tyle, skoro na poprawnego wojownika nie ma szans). Białowłosa lubi się drażnić, zaskakiwać i być zaskakiwaną. Potrafi godzinami słuchać czyichś opowieści i wychodzi jej to lepiej, niż wspominanie o sobie, ponieważ ze względu na słabą pamięć, nie może zbyt wiele przywołać. Nie jest jednak dobra w pocieszaniu- to zdecydowanie jej słaba strona, jeśli ktoś zbyt długo użala się nad sobą w jej obecności, to wychodzą z niej najbardziej miażdżące związki frazeologiczne. Buntowniczka z wyboru. Cecha ta ogromnie się gryzie z całokształtem czarownicy, ponieważ Lilly ma świadomość tego, że nieprzestrzeganie zasad zbliża ją do demonicznego przodka, którą to część osobowości i istoty tak bardzo próbowała w sobie zdusić. Jednak.. Zasady są po to, żeby je łamać, żyje się raz, nawet jeśli te życie będzie się ciągnęło wciąż i wciąż... Nieśmiertelność jest nudna. Aczkolwiek pomimo tego, iż dziewczyna ma świadomość swojej wieczności, to jednak woli nie odkładać samokształcenia się na później i czynnie uczestniczy w zajęciach na uczelni, a także dorywczo pracuje. Poza tym wciąż uczy się nowych zaklęć, w tym.. Przywoływania demonów, co jest jej ciągłym małym grzeszkiem, ponieważ zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakie niesie narażenie się Nefilim. Ogromnie wstydzi się swojego pochodzenia, po stokroć wolałaby być normalnym człowiekiem, niż wyklętym stworem potępianym przez tysiące. 


A P A R Y C J A
Lilly to wysoka, mierząca niemal 176 cm wzrostu, istota o delikatnych kształtach i hipnotyzującej urodzie. Nie jest jakoś szczególnie wysportowana, jedyne mięśnie, jakie udało jej się zaznaczyć na szczupłym ciele, znajdują się na łydkach oraz udach- efekt bezustannej ucieczki. Dziewczyna nie może się pochwalić rozległym wachlarzem, kobiecych atutów- piersi ma dosyć małe oraz posiada niewielkie wcięcie w biodrach. Długie nogi i ramiona idealnie komponują się z łabędzią szyją ozdobioną dwoma wyraźnie zaznaczonymi obojczykami. Dłonie dziewczyny są szczupłe, palce wyrzeźbione jakby były stworzone do gry na pianinie, zakończone długimi, zadbanymi paznokciami. Twarz dziewczyny jest owalna, a rozmazany makijaż wyraźnie widać na trupio bladej cerze. Błękitne, wpadające w odcienie szarości, oczy w kształcie migdałów nadają dziewczynie wygląd niewinnej, zagubionej księżniczki. Wizerunku tego dopełniają pełne, różowe wargi, wiecznie zagryzane ze stresu przed dziewczynę. Jednak wystarczy się tylko troszkę bardziej przyjrzeć, żeby ten bajowy wizerunek legł w gruzach.. Na lewej stronie dolnej wargi spoczywa subtelny, srebrny najczęściej, pierścień- jedyna skaza na białym ciele. Brązowe brwi ostro kontrastują z platynowymi włosami, przeklętymi, które dziewczyna otrzymała jako skazę po demonicznym ojcu. Próbowała już wszystkiego- przefarbować je, ściąć, a nawet zgolić, jednak farba w ogóle nie mogła załapać koloru, a do swojej dawnej długości wracały w zaledwie kilka dni. Wizualnie zatrzymała w wieku ok. 20 lat. Lilly nie przykuwa ogromnej wagi do wyglądu, wcześniej już zostało wspomniane, że jej makijaż najczęściej jest lekko rozmazany, co nadaje jej wojowniczy, nostalgiczny wygląd, a jeśli chodzi o kwestię ubrań... Cóż. Najwygodniej jej we wszystkim, co luźne, choć potrafi się ubrać adekwatnie do sytuacji. 

I N N E

- Można przypuszczać, że jej demonicznym rodzicielem była istota powiązana z wysokimi temperaturami, latem, ponieważ białowłosa czuje się naprawdę okropnie podczas tej pory roku, a najlepsze samopoczucie pojawia się u niej w zimę. Druga teoria na temat wpływów temperatur na Lilly zakłada, że jej moc ma duży wpływ na to zjawisko, ponieważ burze (u dziewczyny objaw potężnego zdenerwowania, wzburzenia) naturalnie występują w lato i dziewczyna odczuwa ich oddziaływania. 
- Uwielbia koty, jak na rasową czarownicę przystało
- Lubi śpiewać, chociaż niespecjalnie jej to wychodzi

H I S T O R I A

Co tu dużo mówić- dziewczyna niemal od początku miała świadomość swojej odmienności, dzieci od zawsze dokuczały jej z powodu nietypowego wyglądu, a nauczyciele z nowych szkół krytykowali z powodu "farbowania" włosów. Matki nigdy nie poznała, a może to i lepiej. Mogła tylko przypuszczać, co było powodem jej wczesnego oddania do domu dziecka- gwałt, nawet jeśli skrzywdzona kobieta nie zdawała sobie sprawy z tego, że to nie istota ludzka tak bardzo ją zhańbiła. Lilly nie ma żalu do tej kobiety, której twarzy nigdy nie ujrzy. Dorastanie wśród zagubionych dzieci nauczyło ją takiego rodzaju samodzielności, który normalni ludzie osiągają zazwyczaj dopiero na praktykach zagranicznych. Pracuje odkąd pamięta, od zawsze ma poparzone, pozdzierane ręce od szorowania brudnych naczyń. Brak matczynej troskliwości wywołał w dziewczynie bolesną potrzebę ciepła, miłości, na którą, jak uważa, nie zasługuje ze względu na swoje pochodzenie. Nigdy nie wymagała, by ktoś jej żałował. Magiczne zdolności zaczęły się u niej pojawiać w wieku 7 lat. Fascynacja stopniowo przechodziła w strach, po czym obrzydzenie. Gdy przekroczyła próg dorosłości, dowiedziała się wszystkiego, co powinna wiedzieć na temat istot nadnaturalnych. 

~

Doświadczenie: 0/Kontakt: Lilly S. Dally [H]
herondale.lilly@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz