Od Sebastana CD Renesme

Przewróciłem oczami na słowa podziękowania. Dziewczyna niby jest wampirem, jest umarła, ale okazuje uczucia i zachowuje się jak śmiertelnik.-
-Powinnaś się tego oduczyć - powiedziałem bardziej do siebie niż do niej. Renesme spojrzała na mnie z ukosa, z mną "co ty bredzisz".
- Czego? - zapytała zdumiona, układając trawę w małą piramidę. Zmrużyłem oczy i popatrzyłem na słońce, oceniając czy jakaś chmura go nie zasłoni. Wróciłem oczami do dziewczyny, która nadal przyglądała mi się ze zdumieniem.
- Jak to czego? - prychnąłem. - Uczuć. Zachowujesz się człowiek - przewróciłem ironicznie oczami, po czym przeczesałem śnieżnobiałe włosy, tańczące na lekkim wietrze, układając je w umownym nieładzie. Dziewczyna nic nie odpowiedziała a a ja zacząłem się już niecierpliwić.
- Długo planujesz tu tak siedzieć i wyrywać trawę? Chciałbym zauważyć żę nie tylko ciebie parzy słońce. - mówiłem z ironią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz