Od Sebastiana CD Renesme

Zaśmiałem się, odwracając do dziewczyny. Naprawdę myślała że tak po prostu jej powiem? Tak po prostu? Zwyczajnie?
-Wróżki mi podarowały - wzruszyłem ramionami, rozglądając się w którą stronę iść dalej. Dziewczyna zatrzymała się, zakładając ręce na klatkę piersiową.
-Serio?- zmieżyła mnie wzrokiem, pogardliwie. Zacząłem się śmiać, przyspieszając tępa aż doszliśmy do szerokiego kanionu. W dole rósł las, a korony drzew szumiały pod nami, tworząc morze zieleni.
-Jestem dla ciebie jedną wielką  tajemnicą - zamachałem jej przed twarzą, szczerząc się ironicznie.-Dokładnie o tym wiesz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz